Własna firma, część 2
Skoro kurz po ostatnim wpisie zdążył opaść, czas na nowo rozniecić emocje i sprowokować Was do komentowania. Dzisiaj będzie równie ciekawie, dlatego nie przedłużam i zapraszam na kontynuację tematu, będącego …
Skoro kurz po ostatnim wpisie zdążył opaść, czas na nowo rozniecić emocje i sprowokować Was do komentowania. Dzisiaj będzie równie ciekawie, dlatego nie przedłużam i zapraszam na kontynuację tematu, będącego …
Ponieważ nasz zdalny tasiemiec dobiegł końca, czas na zmianę tematu. W kolejnych dwóch wpisach podzielę się emocjami i odczuciami początkujących amatorów-przedsiębiorców, jakimi się staliśmy. Pokażę też aspekty techniczne, finansowe, a także …
Oj, daliście mi ostatnio do myślenia… w połowie stycznia zaproponowałem iście zwariowaną koncepcję, zgodnie z którą mielibyśmy wymieniać się domem/mieszkaniem w czasie wakacyjnych (i nie tylko) wyjazdów. Dla mnie samego …
## Wszystkie wpisy z serii znajdziesz pod tym adresem. ## Ten wpis wyznacza półmetek cyklu o pracy zdalnej. Do tej pory przedstawiłem jej specyfikę oraz całą masę zalet, którą jeszcze …
Skoro już rozpocząłem cykl o pracy zdalnej, chciałbym rozszerzyć go o pewną ciekawą koncepcję, którą ostatnio z Wolną analizujemy. Jednym z naszych aktualnych celów jest uniezależnienie się od lokalizacji. Ja osiągnąłem …
To trzecia i ostatnia realizacja, której prezentację zaplanowałem w mini-cyklu „DIY po naszemu”. Jednocześnie, dla wielu okaże się najciekawsza, bo prostota jej wykonania aż zachęca do wykonania czegoś takiego samemu. …
Czas na drugą odsłonę mini-cyklu „DIY po naszemu”. Dzisiaj na warsztat wjeżdża… ściana. Ta sama, której użyłem jako motywacji do działania w tym wpisie. Sam pomysł należał do Wolnej (a …
Ruszamy z pierwszym z wpisów z serii „DIY po naszemu”. To mini-seria, którą postanowiłem przedstawić jako dowód na to, że od czasu do czasu warto podjąć się jakiegoś kreatywnego projektu, …
Po moich ostatnich zwierzeniach, tematy finansowe chwilowo idą w odstawkę, a zamiast tego postaram się przekonać Cię, że czasami warto, mimo że się nie opłaca. Będzie też o człowieku, jako o …
Nawet nie wiesz, z jaką radością piszę te słowa. Jest końcówka września i w końcu wygrzebaliśmy się z kolejnego projektu mieszkaniowego. Może stwierdzenia „w końcu” czy „wygrzebaliśmy się” jest nie …