Miesiąc bez auta – podsumowanie.

Jeśli do tej pory nie przekonałeś się, że szczerość jest jedną z najważniejszych zasad wyznawanych na tym blogu, dzisiaj nawet z największych sceptyków wylecą resztki wątpliwości. Okazało się bowiem, że …

Osobowy, towarowy, szałowy!

Dawno nie pisałem nic związanego z tym, co widoczne w logo na górze, dlatego czas nadrobić zaległości. Rower wytrzymał jesień i zimę – dziękuję, że pytasz 🙂 Myślałem, że będzie …

Rowerowa jesień

Jesień… piękna – szczególnie w naszym klimacie – pora roku, a jednak odbierana w tak różny sposób. Bo czy obok zachwytu nad zmieniającymi się kolorami otoczenia nie słychać wszędobylskiego narzekania? …

Rowerowy savoir-vivre

Na początku weekendu majowego byłem na spacerze z żoną (niestety przejażdżka rowerowa odpadła z powodu błogosławionego stanu żony) i w związku z moim „zboczeniem rowerowym”, obserwowałem zachowanie ludzi na biegnącej …