Ten wpis powstaje w tłusty czwartek. A jak tłusty to… głodówka 🙂 Z jakiegoś niezozumiałego powodu lubię sobie robić pod górkę, dlatego połączenie postu i święta pączków, faworków i innych …
Termin kolejnego podsumowania miesiąca zbliża się nieuchronnie. Pomyślałem jednak, że to, co akurat robię zasługuje na osobny wpis, a nie tylko wzmiankę w comiesięcznym podsumowaniu. Otóż piszę te słowa podczas …