Projekt “mieszkanie”. Przemiana.
Kochani. Mimo, że ręce mam wciąż „dziurawe” i zgrabiałe ciało nadal cicho pojękuje z długotrwałego wysiłku, a zapomniane dawno kontuzje jak bumerang wróciły do mnie na nowo, z zeszłotygodniowego, gorszego …
Kochani. Mimo, że ręce mam wciąż „dziurawe” i zgrabiałe ciało nadal cicho pojękuje z długotrwałego wysiłku, a zapomniane dawno kontuzje jak bumerang wróciły do mnie na nowo, z zeszłotygodniowego, gorszego …
Poprzedni wpis, w którym zapowiedziałem nasz nowy projekt mieszkaniowy cieszył się dużą popularnością i obfitował w komentarze (za które serdecznie dziękuję!). Dzisiaj, równo miesiąc po jego publikacji chciałbym „zdać Wam …
Jak niedawno zapowiedziałem, pod koniec sierpnia (a jeśli czytasz ten wpis w dniu publikacji: już jutro!) odbieramy klucze do kolejnego mieszkania na wynajem. To ostatnia tego typu inwestycja, którą mamy …